Litwa
...ojczyzno moja...
9 i 12-15.09.2018
Galerie foto na zonerama.com:
Kowno Wilno Troki
... jak mawiał wieszcz. Czy Adaś cały czas jest naszym poetą narodowym? Urodził się na Białorusi, na początku wierszyka przyznaje się do Litwy. Biorąc jeszcze pod uwagę nasze obecne relacje z Litwą... No dobra niby je poprawiamy - premier Saulius Skvernelis został człowiekiem roku na forum ekonomicznym w Krynicy. Jest w doborowym towarzystwie Beaty S., Jarosława K. czy Viktora O. (tego z Węgier). W sumie sami premierzy i prezydenci. Dobra, wracam do wycieczki. Na początek Kowno. Poprawnie polityczne określenie Kowna w okresie międzywojennym, to "tymczasowa stolica Litwy"...
Jak już zapowiedziałem, w drodze do domu postanowiliśmy zdobyć Wilno. W zdobywaniu Wilna mamy niejaką wprawę, to i nam poszło prawie gładko. Wprawdzie Litwini okopali się na obwodnicy Poniewieża i około godziny staliśmy wśród TIRów ale przebiliśmy się. Swoją droga całkiem fajny pomysł taka obwodnica w budowie, na której są minimum 4 wahadła i którą muszą jechać ciężarówki, bo nie wolno im przez miasto. Żeby nie przedłużać i nie trzymać w niepewności, rozpoczęliśmy ostro czyli od bramy. Tak, to TA brama zwana Ostrą. Z drugiej strony wygląda tak...
Troki znajdują się około 30 km od Wilna. Szczęśliwie nie ma tam strefy takiej jak w Jurmali. Troki są znane z Kiejstuta, Witolda i Jagiełły oraz Karaimów. Ten pierwszy był ojcem tego drugiego i stryjkiem tego trzeciego. Ten trzeci walnie przyczynił się do śmierci tego pierwszego. Pozostali przy życiu wyjaśniali sobie kto ma rację wykorzystując wojska swoje i krzyżackie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz