Co do ZOO czyli czegoś o nazwie Loro Park. Ciężko coś
powiedzieć jednoznacznie. Problem polega na tym, że porównuję z tym co już
widziałem i czego nie widziałem. Nigdy wcześniej nie widziałem orki.
Znacie Orki z Majorki? No nie mówcie, że nie. Michael Jackson
też pewnie ich nie znał ale tu był (nie wiem czy Tony Halik również). Jest
zdjęcie Michaela na wybiegu z gorylami. Znaczy nie do końca na. Przed ale z
gorylem. Właściwie za gorylem. W sumie krewniak tak jak wyrak. Goryl, nie Michael.
Jeszcze delfiny były.
Więcej jutro. Razem z hotelem. Oczy mi się zamykają
Sugerowałem już kilkakrotnie, że głupi to ma szczęście.
Ostatni raz chyba w Kyoto. No to dalej ciągniemy to za sobą. Co mamy 6
stycznia? Poza tym, że jutro i niedzielę? Mamy 3 facetów z koronami, mirrą,
kadzidłem itp. No i tych trzech panów przybieżało. Nie, przybieżeli pasterze. Oni przybyli razem z nami do miasteczka La Orotava. My autobusem miejskim, oni jakoś z powietrza, a później osobówkami z epoki.Dobra z kilku epok później ale pewnie wygodniej niż na wielbłądzie.
Miasteczko urokliwe. Zbudowane bardziej w pionie niż w
poziomie (na stoku wulkanu nie ma płasko). O miasteczku też jutro.
Mam pobudkę 6:15, bo jedziemy zdobywać Pico del Teide. Widzicie jak się męczę?
Jak przystało na grupę 50+ pagórek (3700 z ogonkiem) zdobywamy z użyciem teleferico. Uprasza się moją wredną (ale i tak najfajniejszą) kuzynkę o nie dokuczanie na MordoKsiążce. Pogadamy za 20 lat jak uda nam się dociągnąć J do tego wieku.
Jak przystało na grupę 50+ pagórek (3700 z ogonkiem) zdobywamy z użyciem teleferico. Uprasza się moją wredną (ale i tak najfajniejszą) kuzynkę o nie dokuczanie na MordoKsiążce. Pogadamy za 20 lat jak uda nam się dociągnąć J
Pozdrowienia dla tych co marzną w Białce. Czego pozostałym
nie życzę.
PS.
Projekt akwarium dla Agnieszki...
Leszek, nie bądź żyła, zgódź się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz