poniedziałek, 15 lipca 2019

Karta kredytowa

Moja przygoda policyjna.
Jak już pisałem stoi tej policji po krzakach (i nie tylko) tyle co już dawno nie widziałem. Biorąc pod uwagę ograniczenia prędkości (standard 50, nie rzadko 40), to łatwo nie jest. Nawet taki gamoń jak ja potrafi już na zygzakach zjazdowych rozpędzić się do 60. Szczęśliwie kierowcy ładnie mrugają światłami i wszystko jasne.

Jadę ci ja sobie uczciwie około 70 (jest 60), a tu nagle mrug-mrug z przeciwka. No to zwalniam, a tu znowu ograniczenie, takie dla hulajnogi (40), no to zwalniam. Jest z górki, zakręty max 90͒ no jak żyć?
Jak już dojechałem do Panów Mundurowych, to miałem jakieś 42. A Pan wyciąga lizaka i macha do mnie życzliwie. To co miałem zrobić? Zjechałem.

Pan podszedł, zorientował się, żem nie Czrnogórzec, ustaliliśmy szybko, że Polak, Pan się ucieszył i pyta czy mam coś na "p". Zrobiłem duże oczy, podałem papiery wozu i prawo jazdy. Nie. Zmienił zapytanie na "Bankowa karta". Hmm. Łapówkę chce? Ale za co? I do tego kartą? No na tym etapie to my jeszcze w Polsce nie jesteśmy. Po krótkiej rozmowie okazało się, że:
1. Rozumiem po czarnogórsku
2. Mówię prawie po czarnogórsku

Cóż się stało?
Otóż jechał sobie drogą Pan Serb i naruszył. Naruszenie kosztowało go 20 EUR. W Czarnogórze płaci się Panom Mundurowym kartą kredytową lub jedzie z nimi na pocztę i tam wpłaca. Gotówką się nie da. Jako że dzisiaj dodatkowe święto, to poczta zamknięta. I tu się zrobił problem. Z miny Pana Serba wnioskowałem, że najprostsze rozwiązanie, to dyskretne zastrzelenie go wraz z rodziną i pozbycie się ciał np w pobliskiej Moračy.
Panowie Mundurowi mieli wypisane już pół strony A4 dokumentacji, więc chyba nie chcieli nikogo likwidować. Pomysł ich był taki:

Zatrzymują kogoś z kartą kredytową, ten płaci 20 EUR, Pan Serb daje mu w gotówce 20 EUR i wszyscy rozjeżdżają się do domów zadowoleni. Znaczy Pan Serb chyba nie był zadowolony.

Aby nie było nudno całość upstrzyłem obrazkami z dnia dzisiejszego ułożonymi bez ładu, składu i opisu. Obrazki wraz z opisami pojawią się ponownie w tzw najbliższym czasie.

Jutro spotkania na UDG (Univerzitet Donja Gorica) czyli Lipa do zwiedzania.

Czego i wam życzę. (Lipy nie spotkań)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz