Katalonia

    

Katalonia   



Uliczkę znam w Barcelonie... 1-8.05.2022



01.05.2022 Costa. Brava może będą.

Po około 10 latach od podjęcia decyzji wyruszyliśmy do Hiszpanii lądowej. Ta wyspiarska była 2 blogi temu. Wyruszyliśmy do Katalonii, a właściwie do Barcelony. Precyzyjnie rzecz biorąc jesteśmy w Santa Susanna. Jedno wielkie pasmo porażek:
     Zostawiłem w domu smartwatcha
     W samolocie było niewygodnie i nie dało się spać...

02.05.2022 Barcelona

Śniadanko, pociąg, godzinka i jesteśmy w Barcelonie. Tyle, że ten o 9:00, którym chcemy jeździć, odjechał o 9:17. No i jak na opóźniony przystało stawał się co raz bardziej opóźniony. Ale dojechał. Plac Katalonii jest takim fajnym miejscem mniej więcej na środku wszystkiego komunikacyjnego. Z tego miejsca da się dojechać praktycznie wszędzie i do tego w miarę optymalnie. Tradycyjnie używać chcemy metra i innej komunikacji publicznej. Niestety w większości miejsc, które do tej pory odwiedziłem za przejazd chcą kasę. (Nie chcieli kasy tylko w Kuala Lumpur.)...

02.05.2022 Casa Battlo

Główny punkt programu pierwszego dnia zwiedzania nazywał się Casa Batllo. Taka sobie kamieniczka przy Passeig de Gràcia 43 w Barcelonie. Wyróżnia ją jedne drobiazg. Na początku XX w wyremontował ją niejaki Antoni Plàcid Guillem Gaudí i Cornet. W skrócie Antonio Gaudi. Podobno ani jednego kąta prostego tam nie ma. Że tak powiem zrobił dom bez kantów. 
Właściciel (senior Batlo) miał pomysł: Burzymy i budujemy od początku. Antek stwierdził, że mały lifting elewacji i lekki remoncik w środku wystarczy...

03.05.2022 Wystawa Światowa A.D. 1929

Dlaczego wystawa jest taka ważna? Bo dobudowali pół miasta i "troszkę" je unowocześnili. Właściwie, to gdzie się nie rzuci kamieniem, to trafia się w coś związanego z tą wystawą. No chyba, że wcześniej trafi się w Gaudiego. 
To teraz, żeby troszkę wprowadzić w nastrój jeszcze imprezka z 1992. Nazywała się XXV Letnie Igrzyska Olimpijskie i przy okazji na placyku, o którym za chwilkę będzie przed pałacem (o nim też będzie) odbył się mały koncercik....

03.05.2022 Casa Mila (La Pedrera)

W wolnym tłumaczeniu na nasze, to słówko w nawiasach oznacza Kamieniołom i jest ostatnim wyczynem Gaudiego w dziedzinie budownictwa wielorodzinnego. Chałupa faktycznie całkiem spora, mało tego, zamieszkana do dzisiaj. Kamienica po remoncie budziła mówiąc delikatnie sporo kontrowersji. Nie potrafili docenić parkingu pod budynkiem (pierwszy taki) i kilku innych drobiazgów. No to zwiedzamy. Zaczynamy od patio, a właściwie od schodów. To co jest nad tymi na dole, to daszek, który jak praktycznie wszystko u Gaudiego, wzorowany jest na przyrodzie.
..

Plan na dzisiaj był mało wyrafinowany: zdobycie twierdzy Montjuïc i kolejny domek Gaudiego. Twierdze z jakiegoś powodu budują na wzniesieniach, co prawdopodobnie zawsze nastręczało wielu problemów z transportem materiału. Dużo prościej można to było zrobić w pobliżu kamieniołomów ale prawdopodobnie nikt im tego nie powiedział i ta twierdza również stanęła na całkiem sporej górce.
Główne możliwości zdobycia to:
1. wlezienie tych 200 m w górę przez parki i ogrody (20 lat temu pewnie bym skorzystał)...

04.05.2022 Palau Güell

Aby tradycji stało się zadość na koniec dnia zaplanowany był kolejny domek, w którym maczał paluchy Gaudi. Tym razem padło na Palau Güell - jeden z pierwszych jego domków. Mamy koniec XIX wieku i bogatego przemysłowca, który z sobie wiadomego powodu ufał Gaudiemu, a ten budował dla niego różne rzeczy nie do końca licząc się z kasą. Pałac jest niefotogeniczny, gdyż stoi przy dość wąskiej uliczce. Nie oszukujmy się, takiego zdjęcia nie da się zrobić normalnym aparatem, trzeba oszukiwać programem. Uczciwie to go mamy z profilu i możemy sobie szczegóły przy bramach wjazdowych porobić. Wchodzimy i co mamy? Wjazd dla powozów, bo przecież gdzieś pojazdy trzeba trzymać...

05.05.2022 Parc Güell

Dawno już nie oglądaliśmy niczego co wyszło z pod łapek Gaudiego. Ale zacznijmy od początku. dawno dawno temu w odległej galaktyce niejaki Güell (znamy go z poprzednich odcinków) postanowił wziąć się za  deweloperkę. A, że poznał w poprzednim odcinku Gaudiego, to postanowił mu zlecić projekt podmiejskiego osiedla z widokiem na miasto. Pomysł był dobry, trochę gorzej z realizacją. Zbudowali 3 domy i jeden park. Dom dla Güell'a,  dom dla Gaudiego, a trzeci pewnie na wynajem. Generalnie z deweloperką im nie poszło. Za to z parkiem dali radę....

05.05.2022 Uliczkę znam w Barcelonie...

W poprzednim odcinku było o parku. Park się skończył, napełniliśmy brzuszki, to chcieliśmy jeszcze skoczyć do wioski Hiszpańskiej ale zaczęło lać. No to zrobiliśmy szybkie drugie podejście do Picassa (muzeum mają) i wylądowaliśmy w podziemiach. Picasso bez rezerwacji jest chyba nie do wejścia. Na Barcelona Card są wejściówki do wszystkich muzeów miejskich. Archeologiczne też jest na liście. Muzeum jest pod ziemią i dzięki temu posiada pewną odporność na deszcz. Muzeum powstało w wyniku wykopania dziury w ziemi i natrafienia na Barcelonę w wersji 1.0 czyli czasy rzymskie. W streszczeniu miasto było spore i pędzili tam bimber, oliwę oraz robili coś z rybami na skalę przemysłową...

06.05.2022 Muzyka sfer

Danie główne nazywa się Sagrada Familia. Jako starterek był Palau de La Musica Catalana (Pałac Muzyki Katalońskiej). Projektował go nauczyciel Gaudiego. Chłop trzeba przyznać też dawał radę. Na starcie Pani nas przepraszała, że nie wejdziemy na parter sali koncertowej, bo jest próba. No to się załapaliśmy na krzywy ryj. Całkiem ładnie sobie próbowali. Niestety ze względu na moją gamoniowatość nie ma nagrania. Miałem wpięte słuchawki i nie zrozumiałem komunikatu. Ale zacznijmy od początku. Na początku GPS się zgubił i bez sensu obeszliśmy kwartał w kółko. Pałac oczywiście postawili na wąskiej uliczce...

06.05.2022 Sagrada Familia

Nie przypuszczałem, że będę kupował bilety na plac budowy. Wszystko przez to, że chłopak przez pierwsze 20 lat jakieś kamieniczki projektował zamiast zabrać się za konkret. Może wtedy by się wyrobił. Chociaż pewnie bardziej przez tramwaj nie dał rady. 
Świątynia Pokutna Świętej Rodziny czyli Temple Expiatori de la Sagrada Família miała być pierwotnie neogotyckim kościółkiem średniej wielkości. Pomysł pojawił się w1874, budowa ruszyła w 1882 rok później zmienił się główny architekt i po chwili zmieniły się też plany. Gaudi zrezygnował z neogotyku na rzecz tego co robił wszędzie czyli czegoś zupełnie innego....

07.05.2022 Poble Espanyol




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz