Białoruś


Białoruś


Właściwie to powinno być Mińsk. 03-07.04.2017 i 12-16.02.2018




Powrót do przeszłości. (04.2017) Pora gdzieś wyskoczyć.

Dawno nie pisałem.
W tak zwanym "międzyczasie" (3-7.04) miałem krótki wypad do Mińska. W Mińsku nie pisałem z prozaicznego powodu. Było koszmarnie dużo roboty i po powrocie do hotelu oraz przygotowaniu się na kolejny dzień człowiek tracił ochotę do oglądania monitora. Wrażenie pierwsze: czysto. Wrażenie drugie: bardzo czysto. Jesteśmy w Norwegii czy co? Wrażenie trzecie: Związek Radziecki. Czas się cofnął czy co?...


12.02.2018 Back in the B.S.S.R.

Kazali pisać...
w sumie to powinno być Kasiali. A tak się odgrażałem, ze dwa razy w to samo miejsce nie pojadę. I znowu Unia zesłała mnie do Mińska. Muszę się poważnie zastanowić czy nie wstać z kolan. Wstanę, tupnę i będzie porządek. Pierwszy raz w życiu sam leciałem samolotem. Serio. Znaczy był pilot, drugi pilot, załoga pokładowa, pasażerowie... Ale nie było znajomych. Same obce ludzie. Dałem radę. Tak szybko jak dzisiaj przez lotnisko to chyba jeszcze nie przeleciałem. Wypadamy z autobusu, gnamy jak w reklamie przecenionych telewizorów (albo banku) do odprawy paszportowej, a tu pusta hala.... 


14.02.2018 Go East

W ubiegłym roku byłem na zwiedzaniu Mińska z przewodnikiem rosyjskojęzycznym, teraz było zwiedzanie po angielsku. Niby to samo miasto, prawie te same miejsca a jakby trochę inaczej :) Zacznę od Włodka Ilicza, gwiazd, sierpów i młotów. One są i zostaną bo to fragment ich historii. Taka jest wersja oficjalna na dzisiaj. Swoją drogą jak kiedyś zmienią przewodniczącego i będzie chciał dekomunizować, to warto firmę budowlaną założyć, bo będzie masa elewacji do zrobienia. O tabliczkach z nazwami ulic nie wspomnę, bo na tym zarabia się u nas....

16.02.2018 Spacerek po Mińsku

Śnieg sypie. Nawet dość ostro i nic. Nic w sensie wszystko odbywa się normalnie. Wychodzi na to, że są miejsca w Europie gdzie śnieg nie jest synonimem słów katastrofa, paraliż itp. Zapomniałem napisać, że w Mińsku cały czas jest czysto. I są kosze na śmieci. W Tokio też było czysto ale nie było koszy. Wracamy do obrazków i wrażeń ogólnych. Mają sporo pomników, pomniczków i innych upamiętnień praktycznie wszystkiego. Najwięcej jest zasłużonych artystów, naukowców itp. ZSRR. Takie tabliczki na domach. Tu mieszkał i pracował… Z naszych namierzyłem Mickiewicza i Ogińskiego....


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz