wtorek, 9 stycznia 2024

Na straganie

Na straganie, w dzień targowy
takie toczą się rozmowy...

Zjeść można wszystko oprócz kamieni. Czy jakoś tak tu się mówi. I tak jest. W krótkim odstępie czasu odwiedziliśmy dwa targowiska. Najpierw w Pakse, ponad 100 tys. mieszkańców, stolica prowincji Champasak, teraz w Phonsavan, ponad 50 tys. mieszkańców, stolica prowincji Xieng Khouan. Pomijam to, że pierwszy był większy, to dało się też dostrzec różnicę w asortymencie.

Zaczynamy od Pakse. Ryneczek Lidla:

Rybny:


Mięsny:




W Phonsavan był mniejszy, bardziej kolorowy



i szokujący od pierwszego podejścia.

Dopiero tu sobie uświadomiliśmy, że zjadane jest wszystko wszystko oprócz kamieni





Były też kiełbaski. Do wyboru świnka, krówka, kurczak...

A na deser

Smacznego 😁

PS.
Później odwiedziliśmy też rynek w Luang Prabang.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz